Agatha Christie i Dorothy L. Sayers - gwiazdy międzywojennej złotej epoki kryminałów
"The Guardian"
Seria kryminałów kultowej brytyjskiej autorki po raz pierwszy w Polsce w całości!
Po spędzeniu trzech miesięcy na Korsyce lord Peter Wimsey zaczyna już zapominać o angielskich wrzosowiskach, jednak w czasie podróży po Paryżu ojczyzna mu o sobie przypomina. I to w bardzo nieprzyjemny sposób. Nagłówki angielskich gazet głoszą, że jego brat Gerald został oskarżony o morderstwo. Ofiarą jest niedoszły szwagier Wimsey'ów, a do zbrodni doszło w rodzinnej posiadłości księcia Denver w Yorkshire.
To już nie jest zwykła zagadka kryminalna, ale sprawa honoru. I to lord Peter będzie musiał go obronić!
Problem w tym, że Gerald odmawia współpracy w śledztwie. Czyżby jednak był winny?
W przygotowaniu kolejne tomy serii.
Dorothy L. Sayers wniosła do powieści detektywistycznej oryginalność, inteligencję, energię i dowcip.
P.D. James
Mówi się, że królowa kryminału jest tylko jedna - niezastąpiona i bez wątpienia ponadczasowa Agatha Christie. A jednak nie była to jedyna angielska pisarka, która stworzyła charakterystyczną dla siebie atmosferę zbrodni oraz wyróżniającą się postać śledczego, idealnie zgraną z dawnymi realiami kryminalnymi. Mowa o niesamowitej Dorothy L. Sayers oraz kreacji lorda Petera Wimsey'a []. Czarujący bohater to jedno, ale równie atrakcyjny okazuje się zawarty tu czarny humor - stricte brytyjski, prezentujący arystokrację oraz angielską obyczajowość z wyraźnym przymrużeniem oka. Zaskakująco efektowny kryminał retro!
mozaikaliteracka.pl
Uważam, że jest to naprawdę urocza, wciągająca i zabawna lektura. W tej książce byłam pod wielkim wrażeniem świetnej fabuły, misternych szczegółów, a jeszcze bardziej błyskotliwej prozy. Nie mogę się doczekać, aby przeczytać więcej książek Dorothy L. Sayers. Obok Agathy Christie pojawiła się na mojej liście nowa autorka powieści kryminalnych do odkrycia.
nakanapie.pl
Fragment wprowadzenia autorstwa Elizabeth George:
Gdyby Dorothy L. Sayers dowiedziała się, w jaki sposób zetknęłam się z jej cudownymi powieściami detektywistycznymi, przewróciłaby się w grobie. Wiele lat temu Ian Carmichael grał lorda Petera Wimseya w kilku filmach, które miałam okazję obejrzeć w publicznej telewizji w moim domu w Kalifornii. Pamiętam, jak spiker wymieniał najważniejsze punkty biografii i imponującej kariery zawodowej Sayers, która była między innymi jedną z pierwszych absolwentek Oksfordu i tłumaczką Dantego. Byłam pod wrażeniem jej osiągnięć, ale jeszcze większe wrażenie zrobił na mnie jej wspaniały detektyw. Obejrzałam ekranizacje, a potem sięgnęłam po książki.
[Ten cudowny arystokrata] oczarował mnie we wszystkich aspektach: od fircykowatego języka do koligacji rodzinnych. Krótko mówiąc, przywiązałam się do Wimseya, do jego spokojnego, nieodłącznego służącego Buntera, do księżnej wdowy Denver, do nadętego księcia i nieznośnej księżnej Denver, do Charlesa Parkera i lady Mary W powieściach Sayers odnalazłam bohatera, którego szukałam w beletrystyce: kogoś, kto prowadzi zwykłe życie, a nie herosa niezaangażowanego w żadne związki, które mogłyby zaburzyć starannie skonstruowaną fabułę. []
Nowe wydanie powieści Sayers to nie lada wydarzenie. Oto kolejne pokolenie czytelników otwiera autorce drzwi do swojego życia i rozpoczyna niezapomnianą podróż w nietuzinkowym towarzystwie. Gdy wpadnie się w tarapaty, a sytuacja stanie się opłakana, można wezwać Sherlocka Holmesa, który szybko upora się z kłopotem. Lecz gdy chce się mieć pewność przetrwania zmiennych kolei losu, najlepiej trzymać się lorda Petera Wimseya.
O autorce:
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.