Opis
Fotoreporter Darek Łozowski podczas ataku zazdrości uderza swoją dziewczynę Kaję. Poszkodowana wykorzystuje chwilę nieuwagi, ucieka do najbliższej przyjaciółki Mai i zamieszkuje u niej, po czym zrywa z Darkiem. Kobiety po przeprowadzeniu rekonesansu dochodzą do wniosku, że Darek zaginął i miało to związek z jego pracą. Analizując sytuację, Kaja przypomina sobie wydarzenie, którego kiedyś oboje byli świadkami. Sama odebrała je jako odmianę zdziczałego seksu, ale zaczyna się zastanawiać, czy w oczach Darka nie była to forma znęcania się nad kobietą.
Autorka ubarwia swoją twórczość sporą dawką charakterystycznego dla niej
humoru oraz pikantną nutką erotyzmu. Pamiętając o przebytej drodze, wplata
w treść elementy mogące zmienić postrzeganie rzeczywistości przez Czytelnika, a zwłaszcza Czytelniczki. Całości dopełnia styl, który sprawia, że książkę dosłownie się pochłania, nie zauważając, kiedy i jak docieramy do ostatniej strony.
Urszula Pieńkowska (05.09.1974) po ukończeniu studiów prowadziła własną
działalność gospodarczą, a także pracowała na etacie. Pisać zaczęła w wieku
czterdziestu i czterech lat, spełniając swoje odwieczne marzenie; najbardziej pociąga ją sensacja. Z natury pozytywna i wesoła, wyznaje teorię, że świat jest raczej szary niż czarno-biały, a w każdym człowieku istnieją zarówno pozytywne, jak i negatywne cechy. Prywatnie Autorka jest szczęśliwą mężatką z dwudziestopięcioletnim stażem i matką dorosłej już Asi. Mieszka w okolicach Warszawy nad Jeziorem Zegrzyńskim. Uwielbia podróżować po świecie, jej serce w szczególności skradł Singapur, do którego w jednej z książek zabiera również swoich bohaterów.
Fragment:
Kurwa! Normal, dzieje się. Dzwonił Śmiały, za dwie minuty psy będą w pałacu. Mówił, że ma się tu zjawić cała sfora. To przez tego skurwysyna! Wskazał na mnie. Albo przez jego zdzirę, kręciła się ostatnio przy Lokum. Szef kazał ci go natychmiast zlikwidować.
Co ty pierdolisz? Sens słów Młodego nie dochodził do Normala.
Masz mu rozjebać łeb, czego w tym nie rozumiesz?
Do tej pory nikogo nie zabiłem i teraz też nie zamierzam.
Szef ci kazał. Zresztą jeżeli ty go nie rozwalisz, to ja to zrobię. A ty u Śmiałego będziesz skończony! Był jak w amoku.
Nie rób tego. Jak psy cię dorwą, dostaniesz dwadzieścia pięć lat za morderstwo.
Spierdolę tunelem w ogrodzie. A nawet jak mnie złapią, to papuga Śmiałego
wyciągnie mnie na wolność.
Młody wydobył broń z kabury i wycelował prosto we mnie. Spojrzałem w jego
oczy, wiedziałem, że jest zdecydowany strzelić. Postanowiłem, że twarz Kai będzie moim ostatnim wspomnieniem.