Opis
Interesujący i piękny temat: kryzys jako godzina Boga. Już sam tytuł pomaga nam poprawnie interpretować to pojęcie. Gdy mówimy o kryzysie, myślimy często o trudnych sytuacjach. Oczywiście, kryzysy to także te szczególne sytuacje. Najpierw jednak warto uwzględnić etymologiczne znaczenie tego słowa.
Kryzys oznacza zasadniczo zdolność człowieka do decyzji, dokonywanie przez niego wyboru. Człowiek żyje, dokonując wyborów to jest jego stała postawa. Nie czeka, aż zdarzą się szczególne sytuacje, ale uczy się, jak najlepiej przeżywać każdy moment swojego życia, stale zadając sobie pytanie: jaka jest w tej chwili najlepsza rzecz, jaką mógłbym zrobić?
Jeśli jest to człowiek wierzący, to stawia sobie pytanie: czego Pan pragnie ode mnie w tej chwili? Albo jeszcze lepiej: co Pan mi teraz daje? Albo też to druga strona medalu: o co Pan mnie prosi? Jeżeli ktoś nauczy się żyć stale w tej postawie, z tą uwagą, czujnością, życie się zmienia. Jezus w Ewangelii wzywa nas do czujności. Natomiast osoba czujna to taka, która ciągle pyta: Panie, gdzie jesteś? To jest typowa postawa człowieka wierzącego.