Cztery pory roku, cztery bohaterki i cztery historie poruszające ważne problemy, które mogą dotknąć każdego z nas.
Róża od kilkudziesięciu lat skrywa tajemnicę mroźnej, sylwestrowej nocy, podczas której zmarła jej przyjaciółka. Kobieta całe życie miała wątpliwości, czy śmierć nastąpiła w wyniku nieszczęśliwego wypadku…
Teraz, będąc w jesieni życia, wychodzi za mąż za wieloletniego przyjaciela z pracy, Tadeusza. To właśnie z nim postanawia podzielić się swoją historią.
Razem z Różą cofamy się do lat głębokiego PRL-u, które mimo trudów i braków na sklepowych półkach, kojarzą się jej z najpiękniejszymi latami dzieciństwa. Dzieciństwa, które na dobre zakończyła tragedia na sylwestrowej prywatce.