Poemat sceniczny składający się z rozmów trzech postaci – Mężczyzny, Kobiety i Młodego Mężczyzny – w którym cisza, zawahania oraz powtórzenia nie są tylko stylistycznymi gestami, ale też stają się nośnikami emocji i niedopowiedzianej prawdy. Jon Fosse, laureat Nagrody Nobla z 2023 roku, wyczuwalnie sięga tu po symbolikę, eksperymentując z formą i zmieniając przestrzeń dialogu w sferę egzystencjalnego sporu. Każde słowo jest jak ślad – chwiejny, wielokrotny, ledwie uchwytny. Przestrzeń się chwieje, czas powtarza i zawiesza, a zdania – rwane, nawrotowe – prowadzą czytelnika w głąb niemożliwego dialogu. Język – minimalistyczny, a zarazem mocno afektywny – odsłania to, czego nie da się wypowiedzieć wprost: zazdrość, lęk wysokości, pragnienie śmierci, trud miłości. Zimny wiatr jest jak rozedrgany sen, w którym każda chwila może być końcem lub początkiem czegoś, co nigdy się nie wydarzyło.