Zapraszam Państwa na ziołowe ambrozje wybitnych postaci znanych z historii. Możemy popijać tak jak oni ziołowe herbatki, winka czy nalewki i przenieść się choć na chwilę do ich świata, z królem Sobieskim i jego kurdybankiem dotrzeć aż pod Wiedeń, a z hetmanem Żółkiewskim w przerwie między walkami usiąść na urokliwej łące i żuć listki bylicy pospolitej, by zapomnieć o zmęczeniu. Z wielką ciekawością warto przyjrzeć się ziołowym fantazjom wybitnej uczonej Marii Skłodowskiej-Curie, a także powędrować polnymi drogami z cesarzową Sissi czy zauroczyć się jak hetman Jan Zamoyski ślicznymi, błękitnymi oczami wesolutkiej czarnuszki. To był świat - warto choć pomarzyć o tamtych czasach, bogatych i wesołych, popijając chociażby karnawałowe winko naszego mistrza nad mistrzami Jana z Czarnolasu.wierna przyjaciółka ziół, Stefania Korżawska