Opis
Osobiście nie znałam Ojca Korniłowicza. Stał mi się szczegónie bliski przez listy pisane do sióstr i świeckich, do penitentów w ich trudnych doświadczeniach wiary, On delikatnie pokazywał, że dążenie do świętości jest drogą, która się nie kończy. Jest ciągłym poszukiwaniem, odkrywaniem, a przede wszystkim świadczeniem o Bogu, który zachwyca i pociąga. Ojciec roświetlał droge innym.