✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
Podobno jest to ulubiona wakacyjna lektura Baracka Obamy. Muszę przyznać szczerze, że ta powieść średnio przypadła mi do gustu. Myślałam, że będzie wielkie zauroczenie, a dostałam lekkie rozczarowanie. Przez pierwszych kilka rozdziałów nie bardzo wiedziałam o co chodzi w tej powieści. Co tu się dzieje? Dopiero po pewnym czasie zrobiła się lepsza fabuła i cud zaczęłam rozumieć o co tu chodzi. Zaczęło się coś dziać. Jednak nadal co jakiś czas miałam ochotę rzucić tą książkę w kont. Nie wiem czym były prezydent USA tak się podniecał. Nie byłabym sobą, gdybym nie przeczytała jej do końca. Im większe wyzwanie tym lepiej.
Co byście zrobili, gdyby wasze wymarzone wakacje nagle stały się najgorszym koszmarem, a wasze rodzinne miasto, z powodu braku prądu ogarnęły egipskie ciemności? W takiej sytuacji znaleźli się nasi bohaterowie: Amanda, Clay i dwójka ich dzieci. Początkowo wpadli w panikę.
Pewnej nocy do wynajętego przez nich luksusowego domu w Long Island ktoś pukał. Okazało się, że byli to właściciele tego domu. Zasiali panikę. Czy to tylko żarty czy może koszmarna rzeczywistość? Z czym przyjdzie im się zmierzyć? Ruth i G.H. za wszelką cenę chcą zatrzymać wczasowiczów w swoim domu. Dlaczego? Czy Nowy Jork faktycznie pochłonięty jest ciemnością? Przekonacie się o tym czytając.
Książka „Zostaw świat za sobą „idealna jest na raz. Przynajmniej jak dla mnie. Nie została na długo w mojej pamięci. Tak to czasami bywa z literaturą piękną. Może muszę do niej dojrzeć. Może czegoś nie dostrzegłam. Nie wiem co się zadziało. Jednak mimo wszystko spróbujcie ją przeczytać. Może akurat wam przypadnie do gustu.