Ostatnie lata przyniosły wzrost zainteresowania genezą, przebiegiem czy konsekwencjami wojny polsko-tureckiej w latach 1683-1699, toczącej się w ramach zmagań zbrojnych Imperium osmańskiego z państwami Ligi Świętej, mianowicie Rzeczypospolitą, Cesarstwem i Wenecją, a w przyszłości także z Rosją. Wystarczy przypomnieć m.in. nowe monografie kampanii żwanieckiej w 1684 r. czy wyprawy bukowińskiej w 1685 r. oraz wznowienia opracowań dotyczące dwóch wypraw mołdawskich Jana III w 1686 i w 1691 r. Warto także wskazać na niektóre publikacje źródłowe, m.in. dotyczące organizacji garnizonu Okopów Świętej Trójcy oraz walk z Turkami i Tatarami w latach 90-tych XVII stulecia, mając na uwadze jedynie dorobek polskich badaczy i historyków. Po zwycięstwie wojsk sprzymierzonych nad siłami turecko-tatarskimi w kampanii wiedeńskiej 1683 r., zmagania zbrojne armii królewskiej Jana III w latach 1684-1686 miały głównie na celu opanowanie hospodarstwa Mołdawii i stworzenie tutaj bazy operacyjnej dla przyszłych działań zaczepnych wojsk sojuszniczych Ligi Świętej. Pomimo starań Sobieskiego kampania żwaniecka 1684 r. zakończyła się porażką, podobnie wyprawa bukowińska 1685 r., jak również królewska kampania mołdawska 1686 r. Niepowodzenia przesądziły w 1687 r. o rezygnacji dowództwa polskiego z przeniesienia walk zbrojnych po za granice Rzeczypospolitej i o skupieniu zasadniczego wysiłku zbrojnego na blokadzie tureckiej załogi Kamieńca Podolskiego – jednak i te projekty nie zakończyły się sukcesem (w latach 1687-1690), a zatem w następnym 1691 r. Jan III po raz kolejny poprowadził formacje polskie i litewskie do Mołdawii – lecz i tym razem cel wyprawy nie został zrealizowany. Sukcesem pozostało opanowanie kilku ważnych zamków w północnej Mołdawii, pozwalających na uchwycenie kontroli militarnej nad tymi obszarami. W kolejnych latach (1692-1696) fakt ten umożliwił budowę fortów, stanowiących oparcie dla jednostek i formacji uczestniczących w blokadzie garnizonu kamienieckiego, zbudowano zatem słynne Okopy Świętej Trójcy i kilka towarzyszących fortyfikacji, które w znaczący sposób powstrzymywały jednak skuteczność czambułów tatarskich czy konwojów zachary. Po śmierci Jana III, jego królewski następca August II również nie zdołał odzyskać Kamieńca Podolskiego, toteż dopiero za sprawą ówczesnej dyplomacji, Rzeczpospolitej w 1699 r. zwrócono stracone niegdyś ziemie Podola i Ukrainy.