Opis
Cztery opowieści z pogranicza fikcji literackiej, eseju i publicystyki politycznej. W każdej z nich inna z tych form staje się dominująca, co czyni ten zbiorek tak kusząco różnorodnym.
"Żywot człowieka nadzwyczaj elastycznego", opowiadanie tytułowe, jest ironicznym ujęciem mentalności pewnego typu człowieka powojennego, próbą uchwycenia fenomenu, jak mówi autor, „zwierzęcia politycznego”, które potrafi dostosować się do każdych warunków politycznych, utrzymać się na powierzchni i uszczknąć coś dla siebie, nie tracąc dobrego mniemania o sobie.
"Miasto szpiegowskie" – właściwie czysta fantazja na temat: jak wyglądałoby życie w mieście, które zamieszkiwaliby wyłącznie szpiedzy. I choć opowiadanie jest dziełem przede wszystkim swobodnej wyobraźni, którą niosą pewne obrazy, język czy atrybuty szpiegowskiego fachu, to gdzieś zza tych zabawnych obrazów wyzierają, odbite w systemie krzywych zwierciadeł, pułapki współczesności.
"Opowieść wietnamska" – o tyle jest fikcją literacką, o ile stanowi próbę napisania alternatywnej historii Wietnamu Północnego i jego drogi ku wolności, o tyle natomiast publicystyką, o ile ukazuje mechanizmy władzy i rozgrywek politycznych na arenie światowej.
"Zwą mnie Żul" – to monolog osoby, której istnienie zazwyczaj pomijamy. Tutaj uzyskuje ona głos, stawiając nam pytanie, czy aby na pewno tak bardzo się różnimy.